poniedziałek, 27 maja 2013

Niestabilność emocjonalna

10 kwietnia 2013 roku blog wystartował po raz pierwszy. Jednakże po kilku tygodniach samokrytycyzm, tryb emo oraz "te dni" sprawiły, że odpuściłem i posłałem cały majdan w niebyt internetu. Czegoś jednak brakowało, a liczne prośby, bym kontynuował pomysł (w liczbie dwóch) sprawiły, iż stwierdziłem "A co tam". Dlatego też raz w tygodniu będę wrzucał to co już było, przemieszane ze świeżynkami. Ale to wszystko później panie Janie kochany, później.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przprasz - za dużo literówek w ostatnim komentarzu i musiałem wykasować. Czegoś mi brakowało w środę(i nie był to piątek bym mógł nakurwiać suchary) teraz już wiem czego. Masz się wziąć w garść i napierdalać tego bloga bo jak nie to wysmagam ci ryło spoconym kutasem sprawiedliwości dziejowej... Zacząłeś to, to teraz to ciągnij, glatwie i niekumatym chujom wbrew!

      Usuń